Atak Paniki. Czy Powinienem Panikować?

Wideo: Atak Paniki. Czy Powinienem Panikować?

Wideo: Atak Paniki. Czy Powinienem Panikować?
Wideo: #43 Ataki paniki - moja historia 2024, Kwiecień
Atak Paniki. Czy Powinienem Panikować?
Atak Paniki. Czy Powinienem Panikować?
Anonim

Ataki paniki nie są obecnie rzadkością. Objawiają się na różne sposoby: niepokój, strach, przyspieszony oddech lub bicie serca, duszność, duszenie się, duszność, zawroty głowy, nudności, drżenie i inne. Objawy są liczne, a wiele ma charakter somatyczny. I często w tym samym czasie stawia się diagnozę - dystonia wegetatywno-naczyniowa lub inne diagnozy. Dopiero w dziesiątej międzynarodowej klasyfikacji chorób pojawiła się koncepcja ataku paniki.

Niektórzy eksperci uważają, że przyczyny napadów paniki są bardziej fizjologiczne lub genetyczne: dziedziczność, brak hormonów, urazy fizyczne i stres, nadużywanie alkoholu lub substancji psychotropowych. Inni uważają, że przyczyną są przyczyny psychologiczne: psychologiczne urazy, które zostały stłumione i w ten sposób znajdują wyjście.

Prawda jest najprawdopodobniej pośrodku. Obecna sytuacja życiowa (stres, problemy itp.), predyspozycje genetyczne niewątpliwie odgrywają rolę, ale nie decydującą. O wiele ważniejsze jest to, jak nasza psychika radzi sobie z trudnościami i jak adaptacyjne są nasze psychologiczne mechanizmy obronne.

Tak, atak paniki może pojawić się w wieku dwudziestu, trzydziestu czy pięćdziesięciu lat, ale zawsze będzie echem przeszłości. Ten uraz psychiczny, który został stłumiony, a teraz nadszedł moment, kiedy psychika nie może już poradzić sobie ze stresem. Sam atak paniki jest irracjonalny. W momencie realnego zagrożenia pojawia się niezwykle rzadko. I w tym przypadku bardzo trudno jest nam połączyć przyczynę ataku paniki z jego manifestacją. Warto też zrozumieć, że często atak paniki sam w sobie nie zagraża życiu. Ale to poważnie obniża jakość życia.

Jeden z moich pacjentów bał się mostów i wysokości. I nie miało znaczenia, czy szedł, czy jeździł samochodem, przekroczenie mostu wywołało straszną panikę, silne bicie serca i zaburzenia widzenia. A droga z domu do pracy trwała długo, bo musiał wyjść z transportu i spróbować poradzić sobie z atakiem. Dopiero po dłuższym czasie udało mu się przejechać mosty rowerem bez żadnych objawów. I to było z jego strony ogromne zwycięstwo.

Najważniejszą rzeczą przy atakach paniki jest uzyskanie pomocy. Tak, z czasem przebieg psychoterapii będzie miał znaczenie. Czasami zajmuje to kilka lat. To poprzez znalezienie przestarzałej przyczyny ataków paniki i przepracowanie jej, możesz poradzić sobie z tą dolegliwością. Niestety same leki rzadko pomagają. Jedynie tłumi objawy, ukrywa je lub zmniejsza ich intensywność.

Co możesz zrobić sam? Przede wszystkim musisz zmniejszyć stres w swoim obecnym życiu. Konieczne jest jak największe usunięcie z siebie czynników stresu. Jeśli się dusisz, pamiętaj o jakimkolwiek zagranicznym filmie (często go tam pokazują), w którym bohater oddycha do paczki. Więc weź każdą paczkę i spróbuj oddychać w nią miarowo, starając się znormalizować tempo oddychania. Jeden z pacjentów w takich momentach próbował naśladować oddech Dartha Vadera. Rozśmieszyło ją to, a atak paniki ustąpił.

Spróbuj także przenieść swoją uwagę z fizycznej manifestacji podczas ataku paniki na coś zewnętrznego. Liczenie niebieskich (lub czarnych lub białych, ogólnie dowolnych) samochodów pomoże odwrócić uwagę podczas ataku. Ktoś zaczyna liczyć łysych mężczyzn, ktoś liczbę studzienek kanalizacyjnych. Nie ma znaczenia, co to jest. Najważniejsze jest na zewnątrz i widoczne.

Umiarkowane ćwiczenia bardzo pomagają. Odmierzona kąpiel w basenie czy joga nie tylko pomogą Ci się zrelaksować, ale także zapewnią Ci zdrowie fizyczne.

Zalecana: