Konsekwencje Trudnego (autorytarnego) Wychowania

Spisu treści:

Wideo: Konsekwencje Trudnego (autorytarnego) Wychowania

Wideo: Konsekwencje Trudnego (autorytarnego) Wychowania
Wideo: NADOPIEKUŃCZA MATKA - jakie są skutki jej wychowania? 2024, Kwiecień
Konsekwencje Trudnego (autorytarnego) Wychowania
Konsekwencje Trudnego (autorytarnego) Wychowania
Anonim

Autor: Ekaterina Oksanen

Surowa dyscyplina, ogromna ilość zakazów i tematów „zamkniętych” do dyskusji, stała kontrola – tak wygląda autorytarna edukacja. Jeśli człowiek dorasta w takim systemie, to ma trzy możliwości rozwoju: bunt, bierne posłuszeństwo lub wewnętrzny protest z zewnętrznym posłuszeństwem. Przy takim stylu wychowania nieczęsto zdarza się, że wola dziecka się załamuje, a jego osobowość kształtuje się według pasywnych scenariuszy. A oto, do czego może to doprowadzić:

bierność i brak inicjatywy

Tacy ludzie nauczyli się od dzieciństwa: inicjatywa jest karalna, siadaj i trzymaj głowę nisko, wszystko powinno być „jak ludzie” (czyli to samo). Za odwagę bycia sobą natychmiast otrzymali potępienie, krytykę lub karę. Dlatego są przyzwyczajeni do milczenia, a nawet zapomnieli, jak się czuć, gdy czegoś im się nie podoba lub jest im niewygodnie; nauczyłem się tłumić chęć zmiany czegoś i być aktywnym

lęk

Jeśli człowiek dorastał w systemie, w którym „krokiem w bok jest egzekucja”, to poczucie nieuchronnej kary staje się częścią jego osobowości. Niejasne przeczucie nadchodzącej katastrofy, różne lęki i wątpliwości prześladują takich ludzi nawet wtedy, gdy są już na tyle dorośli, by sobie z tym wszystkim poradzić

zwątpienie w siebie

Nie ma gdzie uzyskać pewności siebie, jeśli od dzieciństwa ktoś był wbijany w to, że inni lepiej wiedzą, czego potrzebuje i jak się ogólnie zachowywać. Zapomniał, jak sobie ufać, polegać na sobie, uważać się za wartościowego. Powiedziano mu, że „jestem ostatnią literą alfabetu”. I nauczyłem się odpowiednio traktować

strach przed władzą

Jeśli osoba głęboko czuje się mała i bezsilna, to każda postać, która ma moc (lub przedstawia jego znaczenie), zamrozi aktywność osoby biernej. Trudno mu będzie się kłócić, trudno będzie się bronić, trudno będzie żądać: „Kim jestem, żeby się wychylać? Żyrafa jest duża, wie lepiej”

myślenie dychotomiczne

Im silniejsza tyrania, tym silniejszy w tym systemie podział na dobro i zło, dobro i zło. Człowiek przyswaja sobie tę ideę i przyzwyczaja się do myślenia według schematu „albo-albo”: albo jestem dobry, albo zły; albo wszystko, albo nic. Ten sposób myślenia prowadzi do silnego stresu psychicznego.

zależność od opinii publicznej

Od dzieciństwa uczono człowieka, że jego własna opinia nic nie znaczy, ale inni są mądrzejsi, lepsi i „bardziej poprawni”. Co za różnica, czy jest szczęśliwy, czy nieszczęśliwy - zobacz, co wymyślił! Najważniejsze, żeby nie zostać ukaranym, nie zawstydzonym. Więc przyzwyczajają się do stanu rzeczy, w którym nie dbają o siebie, najważniejsze jest to, że w oczach opinii jego życie wygląda „w porządku”, a nikt nie potępia

Poświęć pozycję

Cóż, dziecko nie może konkurować z rodzicami. Są większe, silniejsze, on na nich polega. Jeśli wpojono mu potrzebę posłuszeństwa, oducza się ROBIĆ coś z własnej woli. Oznacza to, że nadal można po cichu narzekać i lamentować w kącie, ale aktywna zmiana systemu nie jest w żaden sposób

niska kreatywność

Ludzie, którzy dorastali w systemie autorytarnym, są przyzwyczajeni do myślenia według schematów i działania w ramach praw innych ludzi. A kreatywność nie toleruje reguł, chodzi o wolność, nieszablonowe myślenie i… radość

zazdrość

Zazdrość to głębokie poczucie własnej niższości na tle cudzego sukcesu. Występuje, gdy osoba czuje, że nie jest w stanie osiągnąć tego, czego chce. W końcu, jeśli jesteś dość pewną siebie, aktywną i silną osobą, to zamiast zazdrości w twojej głowie będzie plan osiągnięcia celu

lenistwo i kunktatorstwo

Często przyczyną tych zjawisk jest uczulenie na słowo „musi”. Nasz człowiek był nim tak wyczerpany, że w jego życiu było tyle przymusu, że każdy ślad zobowiązania wywołuje odruch wymiotny i chęć obrony swojej wolności za wszelką cenę

samo-sabotaż

Ludzie, którzy dorastali w autorytarnym systemie, często wszystko psują dla siebie. Logika jest prosta: „Muszę być posłuszny. Nie chcę, zrobię to po swojemu. Ale za rozmyślność muszę zostać ukarany”. Jeśli nie pochodzi z zewnątrz, to pojawia się od wewnątrz. Robiąc to, co chce, człowiek karze się za taką bezczelność

brak osobistych celów w życiu

… lub nie rozumiejąc swoich pragnień. Kiedy człowiek dorasta w opresyjnym systemie, nikt nie dba o jego pragnienia, ponieważ „jest takie słowo -„ musi”, a przedstawiane jest jako coś znacznie ważniejszego niż jakaś lista życzeń. Dorasta więc osoba, która zapomniała, jak chcieć siebie, ale jest świetna w robieniu tego, czego chcą inni.

usprawiedliwienie okrucieństwa

Syndrom sztokholmski zmusza ofiarę nadużycia do szukania usprawiedliwienia dla swojego oprawcy. Wielu ludzi, którzy dorastali w tyranii i presji, w wieku dorosłym, nie chroni ofiar, ale agresorów: wymyślają dla nich wymówki, litują się i współczują. Zamiast złościć się, stawiać opór i wprowadzać w miejsce

problemy z granicami psychologicznymi

Takim ludziom bardzo trudno jest się obronić, porzucić pomysły czy narzucone przez kogoś żądania. Są tak przyzwyczajeni do znoszenia, że często nawet nie rozumieją, kiedy komunikacja staje się niezdrowa i czas się bronić

trudny związek

Nie zawsze, ale często nadużycia w dzieciństwie prowadzą do nadużyć dorosłych. Nie zawsze jest fizyczne i nie zawsze pochodzi od partnera: my sami możemy być agresywni wobec siebie. Na przykład chcesz się położyć, ale wewnętrzny żandarm mówi: „No wstań i opiekuj się wszystkimi!” Albo mężczyzna jest nieszczęśliwy w małżeństwie, ale gwałci się myślami o tym, „co ludzie powiedzą”. I trwa, trwa, trwa

Na szczęście wszystkie te cechy psychologiczne, choć trwałe, wciąż dają się zmienić. Być może widziałeś (a nawet zauważyłeś na sobie), jak dorosły człowiek zdejmuje z siebie nieumiejętność odmowy, uzależnienie od opinii innych ludzi, lęki, niepewność i inne konsekwencje autorytarnego wychowania. Z każdym takim epizodem jest mu łatwiej żyć, jego oczy jaśnieją, wydaje się być uwolniony z kajdan, nawet jeśli pozornie niewiele się zmienia w jego życiu. Osobiście uważam, że jest cholernie piękny. I to wzbudza największy szacunek. Bez względu na wiek, w którym to się dzieje.

Zalecana: