Mniej Perfekcjonizmu, Więcej Akcji

Wideo: Mniej Perfekcjonizmu, Więcej Akcji

Wideo: Mniej Perfekcjonizmu, Więcej Akcji
Wideo: Perfekcjonizm. Czym jest, jak powstaje i dokąd prowadzi? - dr Konrad Piotrowski 2024, Marsz
Mniej Perfekcjonizmu, Więcej Akcji
Mniej Perfekcjonizmu, Więcej Akcji
Anonim

Robisz plany, ale każdego dnia niektóre zadania nie są realizowane. Stopniowo gromadzą się sprawy, które nie są zakończone miesiącami (latami).

Przełożona publikacja, spóźniony trening, odcięta w środku litera, obrazek zwany „białym prostokątem”…

Co skłania Cię do odkładania rzeczy, a nawet ważnych i ciekawych zadań? Czy w takich sytuacjach nadal można przejść do działania?

Najpierw wykluczmy oczywiste opcje, które przychodzą mi do głowy:

- „To moje lenistwo”

- "Nie radzę sobie z nałogiem zwlekania…"

Kiedy uznamy, że chodzi o lenistwo lub prokrastynację, zaczynamy walczyć z samym sobą: zmuszamy się do zrobienia czegoś, zmuszamy się do zaprzestania trzymania się sieci społecznościowych, wciągamy się na kolejny bolesny trening itp. Ale taki wysiłek szybko się męczy, a to, co chciało się zrobić, pozostaje niespełnione.

Często jest odwrotnie. Nie, że czegoś nie kończymy. I fakt, że „przesadziłem”. Doświadczenie pokazuje, że możemy przesadzić, stawiając sobie nieracjonalnie wysokie wymagania wobec siebie, celów i rezultatów, które jesteśmy zobligowani osiągnąć w naszej działalności. Innymi słowy, perfekcjonizm staje się czymś, co spowalnia i uniemożliwia podjęcie działania.

Zastanówmy się, jakie przeszkody stwarza perfekcjonizm i jak zacząć działać w takich sytuacjach.

1. Ogrom zadania.

Głos perfekcjonizmu: „Cóż, czy to naprawdę trudne zadanie, aby trenować codziennie przez pół godziny?!”

Dla osoby, która żyje z treningu – nie. A dla kogoś, kto odkładał to pięć lat, oczywiście – tak. Zobaczmy, co się stanie, jeśli zmniejszymy cel do rozmiaru, w którym przestanie straszyć.

Olga, żeby robić codzienną rozgrzewkę, muszę sobie powiedzieć: „Dziś tylko kilka razy pomacham rękami. Wyjdę na ulicę i dojdę na stadion…” materia zaczyna dziać się sama. Kiedy stawia sobie cel – trenować przez 30 minut każdego dnia, ciągle coś się dzieje i trening albo jest odkładany, albo trwa krócej, pozostawiając rozkwit niezadowolenia.

Więcej przykładów:

- „Usiądę przy obrazie i będę siedział przez pięć minut w ciszy i kontemplacji”.

- "Zrobię kilka szwów na niedokończonej spódnicy."

- "Nie posprzątam dzisiaj mieszkania, tylko umyję jedną strefę w kuchni i tam załatwię".

- „Po prostu poprawię pisownię we fragmencie artykułu”….

Jeden mały ruch, jedno sprzątanie, kilka słów zapisanych w notatkach. To może zmienić bieg dalszej historii, jeśli nie historii świata, to na pewno twojej.

Aby więc perfekcjonizm nie blokował pierwszych podejść do realizacji celu, zwróć uwagę na cel: czy można go skrócić. Czy da się rozbić na małe zadania, które nie tylko nie przerażają, ale wręcz przeciwnie sprawiają frajdę, chociażby ze względu na to, jak małe są.

2. Szkoda być „trójką”.

Ze szkoły wszyscy pamiętają, że są oceny złe i są dobre, gdy zadanie jest wykonane bez błędów i plam.

W życiu ingeruje wiele czynników i często problem można rozwiązać tylko „do trzech najlepszych”, nawet jeśli dołożono wszelkich starań. Zadanie może okazać się dość obszerne lub nie ma wystarczającego doświadczenia w tej dziedzinie. Często brakuje nam okazji do działania, bo chcemy od razu uzyskać dobry wynik.

Praktyczny przykład:

Inna, nauczycielka języka angielskiego, mówi, że nie może opuścić szkoły i pracować prywatnie, bo reklamowanie jej działalności jest straszne. Zanim sprawdziła, jak działa reklama, zadała wiele pytań: „A jeśli uczniowie nie pójdą? A jeśli nie mogę znaleźć dla nich odpowiedniej metody nauczania? A jeśli pożądane ceny są zbyt drogie i musisz sprzedać się za grosze?….” Przejście do działalności prywatnej zostało przełożone i odroczone pod naporem wątpliwości.

Za tymi pytaniami kryły się duże wewnętrzne pytania: jeśli popełnię błąd i zrobię coś źle, co się stanie? Czy poradzę sobie z tą sytuacją? Czy da się poradzić sobie z niedoskonałością – czy będzie to brane pod uwagę?

Gdy tylko Inna mogła sobie pozwolić na bycie pewną siebie „trójcą” i znalezienie akceptowalnych, ale niedoskonałych opcji promowania swoich usług, jej sprawy natychmiast potoczyły się gładko, a perspektywa opuszczenia szkoły przestała być tak przerażająca.

3. „Jest jeszcze tyle przed nami…”

Nawyk porównywania tego, co zostało osiągnięte z upragnionym celem, często generuje uczucie niezadowolenia i niepokoju, że nigdy nie będzie możliwe osiągnięcie celu. Możesz też przenieść swoją uwagę na to, co już zostało zrobione. A na pewno okaże się, że to znacznie więcej niż nic. Działania, które kiedykolwiek podejmiesz, będą bardziej wspierające niż dziesiątki filmów motywacyjnych prowadzących Cię do osiągnięcia.

Ten artykuł nie obejmuje wszystkich pułapek perfekcjonizmu i sposobów radzenia sobie z nimi. To nie był cel.

Jeśli po przeczytaniu artykułu będziesz miał uczucie lekkości i myśli takie jak: „Tak, tak łatwo coś zrobić, praktycznie nic nie jest ode mnie wymagane…” – to cel został osiągnięty. A wtedy w twoim życiu mogą zdarzyć się nieoczekiwane odkrycia i osiągnięcia. Choćby tylko dlatego, że siły, które zwykle marnowano na walkę z samym sobą, zostaną uratowane.

Normalny 0 fałszywy fałszywy fałszywy RU X-NONE X-NONE

Zalecana: